Rozbój na sąsiedzie
Data publikacji 10.04.2019
Kryminalni potrzebowali zaledwie kilku godzin, by wytypować i zatrzymać dwóch młodych mężczyzn, którzy zaatakowali i okradli mieszkającego po sąsiedzku 58-latka. Jak się okazało jeden ze sprawców był wielokrotnie karany w przeszłości, a więzienne mury opuścił zaledwie 2 miesiące temu. Z tej racji, że jest recydywistą może mu grozić wyższa kara niż jego kompanowi. Ten może trafić za kraty nawet na 12 lat.
W poniedziałek rano (8.04.19) dyżurny policji został poinformowany o rozboju, do którego doszło dwa dni wcześniej. Z relacji pokrzywdzonego 58-latka wynikało, że ok. godz. 13:00, dwaj znani mu młodzi mężczyźni (18 i 21l.) przyszli do niego do domu i zażądali pieniędzy. Kiedy odmówił, starszy z nich zaczął go dusić i jednocześnie wyciągnął mu z kieszeni 150 zł. Po czym obaj uciekli.
Policjanci wydziału kryminalnego, którzy zajęli się sprawą potrzebowali zaledwie kilku godzin, aby wytypować i zatrzymać sprawców. Obaj trafili do policyjnego aresztu.
Na podstawie zgromadzonych dowodów kryminalni przedstawili im zarzuty rozboju.
Na podstawie zgromadzonych dowodów kryminalni przedstawili im zarzuty rozboju.
Wczoraj (9.04.19) prokurator zadecydował o objęciu podejrzanych dozorem, ponadto zobowiązał ich do poręczenia majątkowego i zakazał opuszczanie kraju.
Jak się okazało, starszy z nich był już w przeszłości wielokrotnie karany za różne przestępstwa i całkiem niedawno wyszedł z więzienia, dlatego grozi mu wyższa kara. Młodszy natomiast może trafić za kraty na 12 lat.