Za spowodowane „zamieszanie” odpowie przed sądem.
Data publikacji 17.08.2013
Wszyscy policjanci będący w służbie, strażacy z Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej oraz mieszkańcy jednej ze wsi naszego powiatu przez kilka godzin szukali w lasach kobiety, która zadzwoniła na Policję z informacją, że się ...
Wczoraj (08.08.2013 roku) tuż po godzinie 22:00 dyżurny wąbrzeskiej Policji odebrał telefon od mieszkanki naszego powiatu. Mówiła ona, że zgubiła się w lesie, jest przerażona, potrzebuje pomocy. Po tych słowach kontakt z zaginioną się urwał. Jej telefon nie odpowiadał. Do poszukiwań natychmiast zostali skierowani policjanci. Pomocy udzielili też strażacy z PSP i OSP oraz mieszkańcy wsi, na terenie której znajdował się las, gdzie zgubiła się kobieta. Poszukiwania trwały ponad trzy godziny. Po tym czasie zaginiona zadzwoniła i przeprosiła za spowodowanie - jak to nazwała - „zamieszania”.
Jak się okazało – kiedy wracała późnym wieczorem do domu przestraszyła się przejeżdżającego obok niej samochodu i zadzwoniła na Policję, po czym spokojnie dotarła do domu nie informując o tym nikogo. Kobieta znajdowała się pod wpływem alkoholu.
Za spowodowanie fałszywego alarmu odpowie przed sądem. Zgodnie z art. 66 par 1 kw grozi jej kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do wysokości 1500,00zł. Sąd może również orzec nawiązkę w wysokości 1 000,00zł.
Jak się okazało – kiedy wracała późnym wieczorem do domu przestraszyła się przejeżdżającego obok niej samochodu i zadzwoniła na Policję, po czym spokojnie dotarła do domu nie informując o tym nikogo. Kobieta znajdowała się pod wpływem alkoholu.
Za spowodowanie fałszywego alarmu odpowie przed sądem. Zgodnie z art. 66 par 1 kw grozi jej kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do wysokości 1500,00zł. Sąd może również orzec nawiązkę w wysokości 1 000,00zł.
mł. asp. Monika Zielińska
KPP w Wąbrzeźnie