Włamywali się - gdzie się dało, kradli - co popadnie – nawet kotlety. - Wiadomości - KPP w Wąbrzeźnie

Wąbrzescy policjanci zatrzymali dwóch złodziei, którzy dokonali 51 włamań do altan na terenie ogródków działkowych w naszym mieście. Większość skradzionych rzeczy policjanci odzyskali. Sprawcom grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.

W niedzielną noc ( 14 marca 2010 roku) wąbrzescy policjanci patrolowali tereny ogródków działkowych, które znajdują się przy drodze na Rozgard.  W pewnym momencie usłyszeli odgłos tłuczonego szkła. Udali się w tamtym kierunku. Zauważyli mężczyznę, który szedł z wypchanym workiem. Nie potrafił jednak wytłumaczyć - co ma w torbie. Później okazało się, że są to rzeczy pochodzące z kradzieży. 21-letni Adam. Z . przyznał się także do włamań  na terenie innych ogródków działkowych.

Sprawca nie działał sam. Kradł razem z 26-letnim Grzegorzem R. –znanym Policji z kradzieży, włamań i rozbojów, który odsiadywał już wyrok w więzieniu za te przestępstwa.

Dwaj przestępcy kradli wszystko, co im wpadło w rękę,  co przedstawiało jakąkolwiek wartość. Oprócz włamań do altanek-ukradli dwie kuwety kotletów z kuchni szpitala w naszym mieście - tłumacząc to tym, że byli głodni.

Obaj złodzieje usłyszeli już zarzuty, do których się przyznali.

Wobec  Adama Z. prokurator zastosował środki karne w postaci dozoru Policji, zakazu opuszczania kraju i poręczenia majątkowego.

Wobec Grzegorza R. -dozór Policji i zakaz opuszczania kraju.

Policjanci odzyskali prawie wszystkie skradzione przedmioty.

st. sierż. Monika Zielińska