Kłamstwo nie popłaca
Kierowca bez uprawnień chciał uniknąć odpowiedzialności za swoje przewinienia wprowadzając policjantów w błąd, co do swojej tożsamości. Jego plan nie powiódł się, za co poniósł surowe konsekwencje.
W środę (3 września 2025 r.) tuż przed godziną 11:00 policjanci "drogówki" patrolujący centrum Wąbrzeźna zauważyli kierowcę volkswagena, który nie zastosował się do znaków drogowych. Zatrzymany do kontroli 33-letni mieszkaniec powiatu toruńskiego, zareagował bardzo nerwowo i arogancko, kiedy funkcjonariusze podali przyczyny i podstawy swoich działań. Mimo wezwań do właściwego zachowania mężczyzna, nie reagował na polecenia policjantów.
Kiedy mundurowi chcieli wylegitymować kierowcę, ten zaczął chaotycznie podawać dane osobowe, po chwili twierdząc na przykład, że nie pamięta, kiedy się urodził. Z uwagi na coraz bardziej nerwowe zachowanie mężczyzny, policjanci prewencyjnie założyli mu kajdanki i dokonali jego kontroli osobistej.
Gdy emocje już opadły mężczyzna podał swoje prawdziwe dane, które potwierdzone zostały w policyjnej bazie danych między innymi zdjęciami. Okazało się, że kierujący nie posiadał nigdy prawa jazdy, a jego auto jest w złym stanie technicznym.
Za wszystkie popełnione wykroczenia, mężczyzna ukarany został mandatami karnymi na łączną kwotę 3 750 złotych, zatrzymany został również dowód rejestracyjny auta. Z uwagi na brak uprawnień do kierowania sporządzono wobec niego wniosek o ukaranie do sądu, za co grozi mu wysoka grzywna i nawet 3-letni zakaz kierowania.
autor: st. asp. Krzysztof Świerczyński