Policjanci brnęli po kostki w błocie-ale złodzieja złapali!
Wąbrzescy kryminalni zatrzymali uciekającego przez pola Andrzeja Ś., który włamał się do domku w budowie. Jak się później okazało - to nie jedyne jego włamanie.
Wąbrzescy kryminalni zatrzymali uciekającego przez pola Andrzeja Ś., który włamał się do domku w budowie. Jak się później okazało - to nie jedyne jego włamanie.
W nocy z 01 na 02 maja 2010 roku dyżurny Policji w Wąbrzeźnie został powiadomiony o kradzieży z włamaniem do domku jednorodzinnego przy ul. Wierzbowej. Policjanci z Wydziału Kryminalnego, którzy pełnili nocną służbę natychmiast udali się na miejsce. Okazało się, że złodziej wybił szybę w oknie balkonowym i z wnętrza domu zabrał karton z garnkami. Kryminalni w mgnieniu oka ocenili sytuację. Skierowali się w miejsce, gdzie złodziej najprawdopodobniej będzie uciekał. Nie mylili się. Andrzej Ś. jako drogę ucieczki obrał pola pomiędzy Oś. Marysieńka a Oś. Niepodległości . Na widok policjantów-złodziej zaczął uciekać. Kryminalni byli szybsi. Mimo deszczu, grząskiego błota-złapali włamywacza. 52-letni mężczyzna w ostatnim czasie dokonał wielu włamań – grozi mu kara pozbawienia wolności do 10 lat.
st. sierż. Monika Zielińska