Odpowie za jazdę po pijanemu i próbę wręczenia łapówki.
Wąbrzeski policjant w czasie wolnym od służby zatrzymał pijanego kierowcę, który następnie chciał go przekupić. Za jazdę po pijanemu grozi do 2 lat więzienia, za usiłowanie przekupstwa do 10 lat więzienia.
W sobotę (14.11) około 4:10 w Łopatkach Polskich, niebędący w służbie wąbrzeski policjant patrolówki, jadąc swoim samochodem zauważył jadącego z przeciwka małego fiata. Jego uwagę zwrócił sposób jazdy auta - zygzakiem. Nie zastanawiając się długo funkcjonariusz zatrzymał malucha. Kiedy podszedł do kierowcy wyczuł od niego silny zapach alkoholu. Wtedy uniemożliwił mu dalszą jazdę i powiadomił dyżurnego wąbrzeskiej komendy. W czasie oczekiwania na mundurowych, pijany kierowca fiata zaproponował policjantowi pieniądze, aby ten puścił go wolno. Funkcjonariusz nie dał się skusić. Kiedy mundurowi sprawdzili stan trzeźwości 31-latka okazało się, że ma on 3,19 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Teraz odpowie za kierowanie samochodem po pijanemu i usiłowanie przekupienia policjanta.
Za kierowanie samochodem po pijanemu grozi do 2 lat więzienia – art. 178a § 1 kodeksu karnego.
Za usiłowanie przekupienia policjanta grozi od roku do 10 lat więzienia – art. 229 § 1 i 3 kodeksu karnego.
st.asp. Marek Barański
Oficer Prasowy
Komendanta Powiatowego Policji
w Wąbrzeźnie.