Nożownik zatrzymany przez policjantów
W minioną sobotę, tuż po północy wąbrzescy policjanci wezwani zostali w rejon Podzamcza w związku ze zgłoszeniem o szarpaninie grupy osób. Na miejscu okazało się, że jedna z osób została zraniona ostrym narzędziem, a pozostała część uczestników uciekła. Mundurowi szybko ustalili prawdziwy przebieg zdarzeń.
Policjanci „patrolówki” przyjechali na wezwanie do szarpiącej się grupy osób. Na miejscu ustalili że w jej trakcie doszło do użycia niebezpiecznych narzędzi. 29-letni mieszkaniec Wąbrzeźna wraz ze swoją partnerką oświadczyli, że zostali zaatakowani przez innych mężczyzn, jeden z nich miał mieć jakiś przedmiot w dłoni, więc bronili się. Oboje byli pod wpływem alkoholu, do zranionej kobiety wezwano karetkę pogotowia.
Kilka minut później do komendy wpłynęło zgłoszenie kobiety, że do jej domu wrócili siostrzeńcy, którzy są ranni. Na miejscu policjanci zastali 22-letniego i 24-letniego mieszkańca Wąbrzeźna. Młodszy z nich miał rany cięte w okolicy szyi, drugi ręki i pleców. Policjanci udzielili im pomocy przedmedycznej i wezwali kolejną karetkę. W trakcie rozmowy z mężczyznami, okazało się, że to oni brali udział w szarpaninie w rejonie Podzamcza, nagle w jej trakcie legitymowany wcześniej 29-latek wyjął nóż, którym ranił obu mężczyzn i próbującą rozdzielić ich kobietę.
Do działań włączeni zostali również policjanci wydziału kryminalnego. Dzięki szybkiemu rozpoznaniu, analizie nagrań z monitoringu, funkcjonariusze zatrzymali napastnika, a w trakcie przeszukania zabezpieczyli nóż, który użyty podczas zdarzenia. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, po wytrzeźwieniu usłyszał prokuratorskie zarzuty narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia oraz spowodowanie średniego i lekkiego uszczerbku na zdrowiu innych osób. Sąd wydał wobec niego zakaz opuszczania kraju, objął go dozorem Policji oraz poręczeniem majątkowym. Grozi mu do 5 lat więzienia.
autor: asp. Krzysztof Świerczyński